sie 042011
 
Karnawał blogowy RPG #23 – podsumowanie

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w zabawie. Pobiliśmy rekord! Na 23. edycję Karnawału blogowego RPG przyszły 34 wpisy. Cieszę się, że poza stałymi bywalcami, pojawiło się też parę nowych osób.

Fajnie było poczytać o tym, jak inni odkryli gry fabularne. Dostaliśmy i wspomnienia erpegowych weteranów, zaczynających swoją drogę do RPG od planszówek firmy Encore, i teksty osób z kilkuletnim stażem, które do gier fabularnych trafiły za pośrednictwem gier komputerowych. Dla mnie najbardziej interesujące były początki tych, którzy na podstawie strzępków wygrzebanych tu i ówdzie informacji bawili się w RPG, nie mając wówczas pojęcia, że istnieją podręczniki, pisma, kostki, których nie trzeba lepić z modeliny. Na rewelacyjny pomysł (podchwycony przez kilka osób) wpadł Skryba, publikując zdjęcia notatek i kart postaci z początków swojej erpegowej kariery.… [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 04/08/2011 o 21:16
sie 022011
 
Karnawał blogowy RPG #23: Moja droga do pierwszej sesji

Najpierw był komiks – XI księga Tytusa, Romka i A’Tomka, na której uczyłem się czytać w wieku lat czterech bądź pięciu. Zaraz obok był Tadeusz Baranowski i jego album Skąd się bierze woda sodowa i nie tylko – ten tytuł z kolei kazałem sobie czytać, ku rozpaczy mojej matki, szczerze go nienawidzącej (do dziś nie jest miłośniczka absurdalnego humoru). Obok pojawiali się Przybysze z Matplanety, o wiele bardziej nietresujący mnie jako kosmici, niż nauczyciele matematyki. Chłonąłem przygody Jazona z gwiezdnego patrolu (Jason of Star Command), niecierpliwie czekałem na kolejny odcinek Tajemnicy wygasłych wulkanów (Under the Mountain) i Dzieci Syriusza (Children of the Dog Star), kibicowałem bohaterom Ucieczki na Górę Czarowni[czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 02/08/2011 o 22:27
lip 022011
 
Karnawał blogowy RPG #23: Zanim zagraliście pierwszą sesję

Dziękuję Krzemieniowi za przekazanie pałeczki. Niech Karnawał trwa!

Ludzie dowiadują się o grach fabularnych w rożny sposób: od znajomych, z reklamy, przypadkiem. Czasem zabawa w RPG jest naturalnym przedłużeniem innego hobby – zainteresowania fantastyką, planszówkami, grami bitewnymi itp. Zwieńczeniem jest rozegranie pierwszej sesji.

Jak było z Wami? Jaka była Wasza droga do RPG? Czy Wasze zainteresowania były pokrewne grom fabularnym, czy może diametralnie odmienne i w żaden sposób z nimi nie związane? I najważniejsze: w jaki sposób dowiedzieliście się o grach fabularnych? Co było tym momentem przełomowym, który skłonił Was do tego, by zasiąść za stołem i rzucić kośćmi – wiadomość z kosmosu, starsze rodzeństwo, kumpel z klasy? Czy o RPG przeczytaliście w sieci, w prasie, usłyszeliście na imprezie? A może sami wymyślaliście gry w odgrywanie ról, a potem odkryliście ze zdziwieniem, że jednak nie jesteście pierwsi?… [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 02/07/2011 o 11:46