
Tl;dr: paczkę z plikami można pobrać ze strony gry. ;)
Kiedy zobaczyłem reklamy STALKERA w „Magii i Mieczu” (dawno, dawno temu, w 1996 roku), nie mogłem się zdecydować. Kupić? To przecież nowe RPG, polskie, do tego science fiction. Nie kupić? Realia nie za bardzo do mnie przemawiały, choć zapewne wpływ na to miał także niedobór informacji. O świecie gry wiadomo było niewiele, w zasadzie tylko to, co wynikało z reklam: STALKER był oparty na motywach z powieści braci Strugackich Piknik na skraju drogi. Trzy krótkie fabularyzowane teksty oraz szczątkowe omówienie gry mówiły niewiele. Powieść znałem, lecz nie byłem przekonany, czy dałoby się z niej zrobić interesującą grę. Wydaje mi się, że ostatecznie do STALKERA przekonała mnie informacja o używanych podczas rozgrywki kartach. To było coś nowego, do tego ilustracje na kartach miały … [czytaj dalej]