wrz 292024
 
Kostki zostały rzucone

Kostki zostały rzucone to książka Tomka Kreczmara o historii gier fabularnych. Omawia ideę RPG od samego powstania aż po czasy współczesne. Część zagraniczna książki – z racji objętości tematu – to ledwie (długi na kilkaset stron!) skrót zagadnienia, ale jakże potrzebny przy braku dostępnych po polsku pozycji o historii gier fabularnych, do tego z obszerną bibliografią. Z kolei część dotycząca obecności RPG w Polsce to pierwsze tak kompleksowe omówienie, skąd wzięły się u nas gry fabularne, kto przy nich majstrował i jak wyglądało wydawanie poszczególnych tytułów. Jeżeli nawet kogoś nie obchodzi, co i kiedy wydało TSR albo inne GDW, to warto sięgnąć po Kostki… dla tego właśnie rozdziału.

Miałem przyjemność być redaktorem merytorycznym Kostek… Gromadzenie publikacji na temat gier fabularnych wreszcie się na coś przydało. No i teraz

[czytaj dalej]
 Zamieścił: dn. 29/09/2024 o 19:20
gru 302023
 
Rok 2023 w zarysie

Jak co roku nie mam ochoty na pisanie podsumowania polegającego na wyliczance, kto ma więcej kostek. Podsumowuję zatem, że grałem, redagowałem i żyję, a na blogowanie zabrakło czasu. W przyszłym roku raczej nie będzie inaczej. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że rok 2024 będzie fajny, erpegowo i ogólnie, i że nie będę tu musiał pisać kolejnych pożegnań.

Trzymajcie się, grajcie zdrowo i do zobaczenia na jakimś konwencie. :)

PS. Ilustracja bez związku, taka się wylosowała z kupki wstydu półki.

[czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 30/12/2023 o 20:54
gru 302022
 
2022: RPG, konwenty, Liz Danforth i czekolada

To podsumowanie mijającego roku miało być tak samo lakoniczne jak poprzednie. Nie mam bowiem potrzeby ani ochoty wypisywać, ile to sesji zagrałem ani ile godzin materiału wideo wypuściłem w sieć (dla ciekawych: tyle sesji, ile się udało, oraz zero godzin, ponieważ obecną modę na kilkugodzinne gadanie o niczym do kamery mam w głębokim poważaniu). Znajomy (pozdrawiam, SH!) sprawił jednak, że chwilę zastanowiłem się nad ostatnimi miesiącami i uznałem, że skoro mam chwilę oddechu, to może jednak coś naskrobię.

1. Granie. W sierpniu 2021 wróciliśmy do grania na żywo i poza kilkoma epizodami przeskoczenia do sieci (ktoś się pochorował, ale chciał grać bez zarażenia reszty) spotykamy się regularnie przy koli i chipsach. Dotarliśmy do połowy kampanii w Band of Blades. Jest fajnie, choć … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 30/12/2022 o 21:58
mar 202022
 
Fanowskie skarby LSG Cytadela: fanzin "Daimonion", WFRP i CP2020

Stowarzyszenie Lubelska Sekcja Gier „Cytadela” jest powszechnie kojarzone przede wszystkim z klubowym wydaniem pierwszej edycji Warhammera. Robili też inne fajne rzeczy, o których nie bardzo długo wiedziałem, a które są szalenie interesujące dla domorosłego miłośnika historii fandomu.

Parę lat temu zupełnym przypadkiem w moje ręce trafiło kilka numerów wydawanego przez Cytadelę fanzinu „Daimonion”. Pierwszym zaskoczeniem było zobaczenie w zinie paru tekstów, które znałem z „Magii i Miecza”. Najwyraźniej po raz pierwszy ukazały się w „Daimonione”, a potem zostały przedrukowane. Drugim zaskoczeniem były wkładki z klubowym tłumaczeniem Cyberpunka 2020. Nie miałem pojęcia, że takowe powstało! Co prawda mam tylko 24 strony i nie wiem, czy było więcej (ponoć była też karta postaci, zakładam zatem, że coś gdzieś się jeszcze poniewiera po piwnicach i strychach). Tłumacze … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 20/03/2022 o 12:13
sty 112022
 
Gry fabularne w Polsce – wydane podręczniki

Jakub 'Arathi’ Nowosad wykonał tytaniczną pracę i zebrał dane o liczbie podręczników do RPG wydanych w Polsce od 1994 roku. Całość informacji obrobił, przeanalizował i zebrał w postaci kilkunastu wykresów. To niesamowity materiał pokazujący zmiany na polskim rynku gier fabularnych. Oddaję głos Arathiemu, a sam plik znajdziecie poniżej (lista zmian na samym końcu).

Oddaję do Waszych rąk ten skromny projekt zbierający wydane drukiem od 1994 roku podręczniki do gier fabularnych. W ciągu roku prac zebrałem podręczniki główne, suplementy, akcesoria (za wyjątkiem mat, książek czy kostek) itp. z wszelkich dostępnych źródeł – fanpage’y, czasopism, prelekcji, sklepów, serwisów, zapowiedzi, blogów i vlogów. Zaznaczam, że nie brałem pod uwagę wznowień i wydań w innej formie, jeśli nie towarzyszyły temu zmiany w mechanice czy settingu.

Wnioski z poniższych wykresów zostawiam Wam. Aczkolwiek [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 11/01/2022 o 10:00
gru 312021
 
2021: Coś w rodzaju podsumowania

W ciągu mijającego roku nadal regularnie grałem w gry. Było fajnie. Resztę czasu zjadła mi praca nad polską edycją Conana (pewnie napiszę coś więcej, jak się sprawy domkną). W przerwach udało mi się przeczytać dwie nowe książki Jona Petersona: The Elusive Shift (pierwsze lata istnienia gier fabularnych i dyskusje o tym, jak w nie grać) oraz Game Wizards (TSR w latach 1974–1985, konflikt Gygaxa z Arnesonem i wszelkie ówczesne zamieszania wokół Dungeons & Dragons). Polecam obie, są rewelacyjne.

Gra roku: Those Dark Places. Ma parę drobnych mankamentów, ale nie przeszkadzają one w zabawie. Prosta, szybka mechanika, błyskawiczne tworzenie postaci – doskonały wypełniacz, jak coś się wysypie. Szkoda tylko, że autor nie potrafi dobrze spisywać przygód, bo pomysły ma fajne.

I to tyle. … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 31/12/2021 o 13:37
sie 222021
 
Mogę. Nie muszę.

Od jakiegoś czasu grywam sobie w RPG. Bywa, że prowadzę co tydzień, a niekiedy nawet częściej, czyli ponoć mistrzuję „etatowo”, jak się ostatnio mawia. ;)

Moje poglądy na to, czym dla mnie są gry fabularne, ewoluowały z biegiem lat. Przechodziłem fascynację rozmaitymi podejściami, szukałem w RPG różnych rzeczy i tak dalej. Z czasem doszedłem do obecnego miejsca i jest mi w nim całkiem fajnie. Po drodze dotarło też do mnie, że skoro RPG to hobby, powinno mi zatem sprawiać przyjemność, a nie być obowiązkiem lub zestawem wymagań do spełnienia.

Hobby z definicji uprawia się w czasie wolnym dla frajdy i odpoczynku, a zatem bez presji i przymusu. W ramach hobby można robić rzeczy, jeśli ma się na nie ochotę. W ramach hobby być może nawet powinno się coś robić, lecz nadal nie będzie to przymus, raczej zalecenie. Przymus pojawia … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 22/08/2021 o 19:02
lut 202021
 
The Adventures of Indiana Jones

Dwa lata temu trafiłem na zafoliowane, nigdy nie otwarte pudełko z grą fabularną The Adventures of Indiana Jones, wydaną przez TSR w 1984 roku. Kupiłem, odstawiłem na półkę, nie dotykając folii. Uznałem, że otworzę je, gdy nadejdzie właściwy moment. Nadszedł dzisiaj. Biorąc pod uwagę pandemię za oknem i inne nieszczęścia, 20 lutego 2021 roku okazał się być idealnym dniem, żeby sprawdzić, co kryje w sobie niemal czterdziestoletnie pudełko z grą.

Erpegowe przygody archeologa Henry’ego Jonesa jr., zwanego Indianą, zostały przyjęte chłodno, ponieważ The Adventures of Indiana Jones było pozbawione zasad tworzenia postaci (dołożono je rok później w jednym z dodatków). Do tego gra nie dawała żadnych narzędzi do prowadzenia rozgrywek wykraczających poza pierwsze dwa filmy. W założeniach gracze mieli wcielać się w postacie … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 20/02/2021 o 17:54
gru 312020
 
2020, ty…

Kończy się rok, pora na bilans. Fajnie, że nie muszę podsumowywać mijającej dekady, gdyż zrobiłem to rok temu przy innej okazji. ;)

W skrócie: grałem sesje, zarówno jako MG, jak i gracz. Ile ich było, nie pamiętam, nie liczyłem. W związku z brakiem danych nie stanę do corocznych, bezsensownych zawodów wymachiwania najdłuższą kostką.

W marcu, jak pewnie większość drużyn, przeszliśmy z grania na żywo do sieci, ze wszystkimi zaletami i wadami tego rozwiązania. Zdecydowanym plusem jest to, że nie trzeba sprzątać po sesji. ;) Z drugiej strony, Roll20 jak było prymitywnym, stawianym na odwal się narzędziem, tak nadal wygląda i działa niczym kawał nieheblowanej dechy. Discord przynajmniej jako tako się sprawdza. I tak się to pokręci pewnie jeszcze przez minimum kolejne pół roku, aż sytuacja zacznie się normować.

Wcześniej z graniem … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 31/12/2020 o 17:24
paź 252020
 
Aleksandra Wierzchowska: "Planszówki, paragrafówki, erpegi…"

Parę miesięcy temu (przy okazji wpisu o niedoszłej wizycie Gary’ego Gygaxa w Polsce) wspomniałem na blogu o świetnym artykule Aleksandry Wierzchowskiej zatytułowanym Planszówki, paragrafówki, erpegi. Przyczynek do historii gier fabularnych w Polsce 1984–1990. Misiołak dał właśnie cynk, że tekst doczekał się wreszcie oficjalnej publikacji w drugim tomie Studiów z historii najnowszej Polski – całość można pobrać za darmo. Warto tekst Aleksandry przeczytać i zachować. To obecnie chyba najpełniejsze dostępne zbiorcze źródło informacji na temat początków RPG w Polsce.

PS. Cytują mnie w oficjalnej publikacji IPN. To +2/−2 lata łagru – zależy, kto wygra następne wybory. ;) Pojawiają się także odniesienia do polskiego wydania Tunnels & Trolls„Spotkań Losowych”. :)… [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 25/10/2020 o 20:48