
Jade Elenne poznałem na Polterze. Konto założyła w 2005 roku i dość szybko zaczęła się udzielać w serwisie. Na żywo spotkaliśmy się chyba rok później, gdy przyjechała do Krakowa na wycieczkę. Pamiętam, że siedzieliśmy w nieistniejącej już herbaciarni „Gołębnik” przy ulicy Gołębia 5. Piliśmy herbatę, wcinaliśmy jakieś ciacho i czekoladę, którą Jade przywiozła dla „polterowego bota”. Gdy teraz o tym myślę, to wydaje mi się, że to właśnie ona wymyśliła, iż jestem botem. Miałem wtedy dużo czasu, siedziałem non stop online i robiłem serwis, moderowałem forum i tak dalej. Bot jak nic – żaden człowiek nie byłby w stanie tyle wisieć przed kompem. ;) Jednak nawet boty muszą mieć swoje źródło zasilania – moim była czekolada i zdarzało się, że ktoś z polterowych znajomych podrzucił tabliczkę lub … [czytaj dalej]