wrz 062018
 

Do pomysłu zorganizowania na Coperniconie rozgrywek turniejowych podszedłem z pewną rezerwą. Nie lubię erpegowych konkursów. Mówiąc dokładniej, nie lubię tych konkursów, które próbują wartościować granie w RPG i nie mają jasno zdefiniowanych, mierzalnych i powtarzalnych kryteriów Dodatkowo to, w jaki sposób owe konkursy podchodzą do grania i prowadzenia, podnosi próg wejścia, zwłąszcza względem funkcji mistrza gry. A to nie jest ani dobre, ani potrzebne. RPG to rozrywka dla dzieciaków, prosta i przyjemna (bardzo ponoć wymagający Zew Cthulhu ma na okładce znaczek stwierdzający, że jest to gra od 12 roku życia), a nie magiczny rytuał dla wtajemniczonych.

Turniejowe granie jest inne. Pomysł sięga początków hobby (wargamerzy nie potrafili żyć bez rywalizacji), a forma jest dla mnie nieco bardziej strawna. Kryteria oceny są tu bowiem jasno zdefiniowane, mierzalne i powtarzalne. Gra się na punkty, a te zdobywa się, wykonując zadania, pokonując przeszkody, gromadząc skarby, punkty doświadczenia i tak dalej. Niektóre turnieje przyznają także premie za współpracę w drużynie oraz ciekawe odgrywanie postaci (np. trzymanie się przygotowanego przez organizatorów tła, używanie umiejętności i sprzętu itp.). Sednem zabawy jest jednak zaliczenie punktowanych elementów lochu i wyjście z niego żywym.

Czas trwania sesji jest ograniczony do kilku godzin. Wszystkie drużyny rozgrywają te same podziemia wedle identycznych zasad i z tym samym kluczem oraz punktacją. Nie ma zatem problemu, by porównać wyniki między sobą. Drużyna albo zdobyła skarb, rozbroiła pułapkę, zrealizowała cel misji, albo tego nie zrobiła. Proste jak drut.

Punktacja z turniejowego modułu „C1: The Hidden Shrine of Tamoachan”, 1980 r.

Nie ma też potrzeby bawić się na sesji w przebieranki, muzyczki, świeczki, kotary i inne zbędne fetysze – jeśli ktoś lubi, to może, a jak ktoś nie lubi lub nie potrafi, to ma takie same szanse, ponieważ użycie gadżetów nie jest punktowane. Trzeba za to kombinować, zarządzać zasobami (źródła światła, zapasy magii, ba – nawet punkty żywotności się tu załapią) i dobrze oceniać ryzyko – walka to dodatkowe PD i skarby, lecz także szybka droga na cmentarz. Liczy się sprawność drużyny, skuteczna komunikacja oraz podejmowanie właściwych decyzji. Oczywiście chodzi też o zagranie zwykłej sesji – jest tam miejsce i na odgrywanie, i na konflikty w drużynie, i na wszystko inne. Tylko że nikt nie rozdyma tego do niebotycznych rozmiarów – to po prostu jeden z elementów zabawy.

TROLL, czyli Turniej Rekonesansu Omszałych Lochów i Labiryntów, rozgrywany będzie na pierwszej edycji Tunnels & Trolls – dostaliśmy nawet pieczęć przyzwolenia od Flying Buffalo. Ta gra ma proste i łatwe do wytłumaczenia zasady, dużą dostępność gotowych modułów (choć jeśli będzie kolejna edycja turnieju, to pewnie napiszemy własny) oraz bardzo łatwo jest dodać coś do mechaniki. Pewnym minusem jest to, że to bardzo prosta gra, a zasady obejmują w zasadzie tylko walkę, magię i rzuty obronne, choć z drugiej strony oldskulowa zabawa wymaga oldskulowego podejścia.

Staraliśmy się, by reguły turnieju były jasne, zwłaszcza zasady punktacji. Do drugiego – finałowego – etapu przejdą dwie drużyny, które zgromadzą najwięcej punktów zwycięstwa, czyli zdobytych w podziemiach punktów doświadczenia wraz z ewentualnymi premiami. Co istotne, w chwili zgonu postaci traci się zebrane przez nią PD (choć nie zdobyte złoto). Kolejny bohater zaczyna od zera, stąd tym bardziej ważne są rozsądek i właściwe dobieranie wyzwań oraz kreatywne rozwiązywanie problemów. Tu nie wystarczy rzucić na wykrywanie pułapek lub uciekanie.

TROLL to eksperyment. Nie wiemy, ile osób się pojawi, czy formuła się spodoba i czy uda nam się zrealizować plan. Zobaczymy. Jeśli ktoś ma ochotę poeksplorować podziemia, powalczyć z potworami i wydrzeć im skarby, to zapraszam. Zrobimy wszystko, by było fajnie.

Wydarzenie na Facebooku

Regulamin turnieju

Harmonogram

Zgłoszenia udziału w turniej będą przyjmowane w punkcie zapisów na sesje RPG na terenie konwentu w piątek 14.09 od godziny 15:30 do godziny 20:00 oraz w trakcie spotkania organizacyjnego w piątek o godzinie 20:00.

Piątek 14.09
20:00: Erpegowe turnieje i jak je wygrać – co nieco o tym, co będzie grane oraz spotkanie organizacyjne
21:00–1:00 Pierwsza tura sesji

Sobota 15.09
15:00–19:00 Druga tura sesji

Niedziela 16.09
11:00–12:00 Podsumowanie turnieju

Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród odbędzie się w niedzielę na zamykającej konwent gali w Dworze Artusa.

 Zamieścił: dn. 06/09/2018 o 17:11

  Jedna odpowiedź do “TROLL, czyli nieco inny erpegowy konkurs”

Komentarze (1)
  1. Mam Hidden Shrine of Tamoachan, mogę przynieść jako eksponat;)

 Zostaw odpowiedź