Jednym z najczęściej powracających okołoerpegowych tematów jest spór „mechanika vs reszta świata”. Od czasu do czasu ktoś wyciąga demona z szafy i można poprawić sobie humor, czytając takie kwiatki, jak: „RPG może mieć zasady, ale nie musi mieć mechaniki i statystyk postaci” czy „fabuła jest nadrzędnym elementem RPG” albo znów usłyszeć o grach kościanych i towarzysko-strategicznych. Jakby używanie kostek paliło żywym ogniem, a powoływanie się na zasady było złem wcielonym.
Mechanika w RPG działa zawsze i wszędzie. Bez mechaniki nie ma gry, przy czym, jeśli odwołać się do podziału mechaniki RPG na Dramę, Karmę i Fortunę, okaże się, że gdy oparte na samej Karmie nie istnieją. Tak więc zabawa, w której wszyscy radośnie opowiadają sobie historyjkę, nie będzie grąRPG – może mieć swoje zasady, dlaczego nie, ale „teraz mówi Zenek, jak pokonał … [czytaj dalej]