cze 162019
 
Pocztówki z Imperium

Nie myślałem, że jeszcze zdarzy mi się napisać coś Warhammera. To był mój drugi poprowadzony erperg, zaraz po Oku Yrrhedesa (tym z siódmego numeru „Magii i Miecza”). Gra, która towarzyszyła mi przez całą szkołę średnią i kawałek studiów. Potem poszła na półkę, ustępując miejsca innym systemom, lecz sentyment pozostał. Tym bardziej ucieszyłem się, gdy Karp zaprosił mnie do udziału w fanowskiej inicjatywie (zebrał niesamowitą ekipę, zobaczcie tylko spis treści!) stworzenia krótkich (3600 znaków) szkiców przygód z okazji tegorocznego Dnia Darmowych Gier Fabularnych. Do współpracy namówił także wydawnictwo Copernicus, z którego strony można za darmo pobrać efekt prac: zbiorek Pocztówki z Imperium.

Pomysł na Zaułek zaginionych dzieci zapisałem sobie lata temu, pewnie dawniej niż mi się wydaje. Pamiętam rozważania nad tytułem (prowadzone chyba … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 16/06/2019 o 16:35
sty 182014
 
Konkurs na scenariusz do WFRP (informacyjnie)

Dałem się namówić Piastunowi na sędziowanie w konkursie na scenariusz do Warhammera. Inicjatywa jest fajna i warto ją wesprzeć. Cieszę się, że blogerzy biorą takie rzeczy w swoje ręce. Poza tym dawno już nie czytałem cudzych scenariuszy, a to zawsze było interesujące – można było podkradać pomysły, sztuczki i inne ciekawe rzeczy. A teraz idę odkurzyć podstawkę do WFRP. :)

[czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 18/01/2014 o 13:46
lut 172013
 
Skąd się wzięli Bogowie Chaosu?

Na blogu Realms of Chaos ukazał się wywiad z Bryanem Ansellem, założycielem Asgard MiniaturesCitadel Miniatures i późniejszym dyrektorem generalnym Games Workshop. Ansell tworzył materiały m.in. do Warhammer Fantasy BattleCall of Cthulhu, jest też wymieniony wśród autorów Warhammer Fantasy Roleplay. Wywiad koncentruje się przede wszystkim na grach bitewnych i figurkach GW, ale jest tam też ciekawy fragment dotyczący genezy warhammerowych Bogów Chaosu:

Nurgle is an „actual” god (honest). Nergal is a Babylonian god who goes back to prehistoric times: he was still around to be worshipped by the Assyrians. I changed the spelling because I thought that „Nurgle” was more amusing. Also, it could be the sound

[czytaj dalej]
 Zamieścił: dn. 17/02/2013 o 11:31
gru 162012
 
Kobiety w WFRP

Niniejszy wpis jest rozwinięciem komentarza, w którym odpowiedziałem na pytanie Piastuna: „A czemu w Twoim artykule kobiety haftują, zajmują się gospodarstwem i piastowaniem dzieci?”. Chodził o tekst Życie żaków altdorfskich i kwestię edukacji kobiet: w artykule napisałem mianowicie, że kobiety nie są przyjmowane na Uniwersytet Altdorfski, a w ramach edukacji organizowanej przez instytucje religijne prowadzone są dla dziewcząt lekcje haftu, krawiectwa itp. Tekst o życiu żaków to oczywiście moje własne spojrzenie na kilka spraw, jako że podręczniki do gry nie dostarczają wszystkich odpowiedzi. Niniejszy wpis ma na celu usystematyzowanie mojego podejścia do kwestii (nie)równości płci w Warhammerze. Na końcu dorzuciłem krótki komentarz na temat wykorzystywania na sesjach tematów trudnych lub mogących budzić dyskomfort u graczy.

To tylko gra

Dwa cytaty, do których odnosił się Piastun (zainteresowanych szczegółami odsyłam do oryginalnego tekstu[czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 16/12/2012 o 18:20
gru 022012
 
Studencka brać - scenariusz do WFRP 1. ed.

Scenariusz Studencka brać został opublikowany w pierwotnej formie w nieistniejącym już czasopiśmie Magia i Miecz nr 1 (97)/2002. Jako że był to fragment większej całości, tytuł nadała redakcja (całkiem fajny; ilustracja do tekstu też była niezła, choć tym razem dostałem tylko jedną).

Scenariusz miał być głównym daniem, uzupełnionym informacjami o życiu żaków. Ostatecznie wyszło pół na pół i powstały dwa teksty po około 40 000 znaków każdy. Studencka brać to scenariusz fajny, ale do bólu liniowy, wymagający manipulowania graczami (choć chyba w nieco mniejszym stopniu niż Gorzkie żniwa) – dzisiaj zapewne napisałbym go nieco inaczej.

Tekst przejrzałem, poprawiłem i uzupełniłem, wyciąłem też kilka zbędnych rzeczy, w tym kiepskie opowiadanie. Starałem się także złagodzić nieco konieczność prowadzenia … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 02/12/2012 o 19:32
paź 202012
 
Życie żaków altdorfskich - materiał do WFRP 1. ed.

Załączony artykuł został opublikowany w pierwotnej formie w nieistniejącym już czasopiśmie Magia i Miecz nr 12 (96)/2001 pod tytułem Vivat Academia!. Tym razem ilustracje były całkiem fajne.

Informacje o życiu altdorfskich żaków pierwotnie miały być uzupełnieniem scenariusza Studencka brać opublikowanego w MiM nr 01 (97)/2002 (tekst scenariusza w obróbce, może uda mi się go wrzucić w przyszły weekend). Krótkie notki, które docelowo pojawić się miały w paru ramkach, rozrosły się na kilkanaście stron i ostatecznie zostały opublikowane osobno.

Wreszcie znalazłem czas, żeby obrobić artykuł i nadać mu nieco bardziej przystępną formę. Tekst przejrzałem, przeredagowałem, poprawiłem błędy, dopisałem kolejne 10 000 znaków, usunąłem lub zmieniłem kilka rzeczy, w tym tytuł (oryginalny przeznaczony był dla scenariusza, który z kolei … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 20/10/2012 o 23:22
wrz 042011
 
Gorzkie żniwa - scenariusz do WFRP 1. ed.

Scenariusz Gorzkie żniwa został opublikowany w nieistniejącym już czasopiśmie Magia i Miecz nr 7/8 (91-92)/2001. Do tekstu dołożono mi paskudne ilustracje, nadające się bardziej do jakieś lekkiej komedyjki, niż do (a jakże!) mrocznego, ubłoconego, deszczowego i obowiązkowo tragicznego scenariusza do Warhammera.

Nie pamiętam, skąd wziąłem pomysł. Scenariusz rozgrywa się w zagubionej imperialnej wiosce, której mieszkańcy od lat przyjaźnią się z niewielką grupą orków. Niestety, dobre chwile nie trwają wiecznie – dawny porządek rzeczy zaczyna się chwiać w posadach. W tym momencie na scenę wkraczają postacie graczy.

Z perspektywy dziesięciu lat nadal lubię ten scenariusz. Jest z nim co prawda parę problemów, jak np. słaba motywacja dla postaci graczy, żeby włączyć się w opisane wydarzenia, ale da się to bez problemu poprawić. Tekst nieco obrobiłem, wygładziłem, usunąłem … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 04/09/2011 o 19:50
wrz 062009
 
Karnawał blogowy RPG #3: Niezapomniana sesja RPG

Kiedy po raz pierwszy przeczytałem Śmierć na rzece Reik, dodatek do pierwszoedycyjnego Warhammera, nie za bardzo wiedziałem, czy zawarty w nim scenariusz da się w ogóle poprowadzić. Lokacje, postacie, wydarzenia, tabele handlu – było tam wszystko, poza instrukcją jak połączyć te elementy w spójną całość. Miałem wtedy za sobą niecałe dwa lata prowadzenia. Forma, w jakiej spisano scenariusz, na tyle różniła się od innych firmowych publikacji, a także od tekstów zamieszczanych w Magii i Mieczu, że nie miałem pojęcia, jak się do niego zabrać. Do tego stwierdziłem, że nie ma najmniejszych szans, żeby sesje na jego podstawie zaliczyć do udanych, ponieważ zupełnie sobie nie poradzę podczas prowadzenia.

Minęło kilkanaście miesięcy, MAG dokończył wydawanie Wewnętrznego wroga, można było wreszcie poprowadzić kompletną kampanię. Ponownie przeczytałem Śmierć [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 06/09/2009 o 03:20