kwi 282006
 

Machinae Supremacy to szwedzki zespół grający według oficjalnej strony metal, a wedle innych źródeł hard rock lub też połączenie metalu z bitpopem. Zespół znany jest z silnego promowania własnej twórczości w sieci – ze strony internetowej (www.machinaesupremacy.com) można pobrać ponad trzydzieści(!) kawałów oraz kompletny soundtrack do gry Jets’n’Guns.

Czy jest coś, co odróżnia Machinae Supremacy od innych zespołów grających mocniejszą muzykę? Owszem. Szwedzi w swojej twórczości wykorzystują SidStation, syntezator dźwięku oparty na układzie SID, doskonale znanym miłośnikom Commodore 64. Co więcej, w swoich piosenkach często odwołują się do gier i muzyki z C64, ale i produkcji powstałych na maszyny Nintendo. Jedną z perełek jest utwór The Great Gianna Sisters, który jest brawurową, rockową aranżacją muzyki … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 28/04/2006 o 21:19
kwi 162006
 
Another World - zagraj w to jeszcze raz

Another World – gra, która nieźle namieszała w komputerowym światku. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem, nie mogłem wyjść z podziwu. Pomysł z zastosowaniem wektorowej grafiki był kapitalny, a i fabuła stała na wysokim poziomie. Intro zresztą w krótkim czasie stało się kultowe.

Dziś natrafiłem na informację o wypuszczeniu odświeżonej, zremasterowanej wersji Another World. Poprawiono grafikę, dodano pracę w wysokich rozdzielczościach, słowem: dostosowano grę do możliwości dzisiejszych maszyn. Choć nie do końca – to nadal jest Another World, z poprawionymi tłami, paroma bajerami graficznymi i lepszą animacją. Nie wymaga megawypasionego kompa. I dalej, mimo poprawek, czuć magię tej gry.

Gra kosztuje 7 Euro. Więcej informacji można znaleźć tutaj.

Coś czuję, że Eric Chahi dostanie moje 7€…… [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 16/04/2006 o 23:27
mar 032006
 

Czytanie starych numerów Fenixa przypomina wizytę w muzeum sztuki. Można znaleźć w nich zarówno rzeczy wciąż cenione, jak i prace, które aktualne były jedynie w momencie publikacji. Do pierwszej kategorii należy na przykład niezła Jawnogrzesznica Rafała A. Ziemkiewicza, do drugiej: teksty opisujące proceder wideo-piractwa.

Rzecz jasna problem lewych kopii aktualny jest i dziś, lecz sednem utyskiwań 15 lat temu było nie tyle kopiowanie, co jakość kopii. Oczywiście chodzi tu o kopie wykonywane na kasetach VHS i związane z tym straty jakości obrazu i dźwięku. Nikt wówczas nie przypuszczał, że za parę lat jakość przegrywanych filmów nie będzie już stanowić problemu. Wszystko dzięki rozwojowi techniki.

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz oglądałem coś na wideo. DVD z nowinki technicznej stało się przedmiotem codziennego użytku, jak kiedyś … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 03/03/2006 o 01:30
wrz 262005
 

Sid Meier’s Pirates! – gra, w którą na Commodore 64 zagrywałem się dniami i nocami. Abordaże, zdobywanie miast, poszukiwanie skarbów – a na kolanach atlas geograficzny z mapą Karaibów. Współczesną, bo w Polsce w epoce 8-btowców zdobycie oryginalnej gry, do której była dołączona mapa, było bardzo, bardzo trudne.

8-bit przepadło w czasie jak łzy w deszczu. Na szczęście na PeCety pojawili się Pirates! Gold. Poprawiona grafika, lepszy dźwięk, a gra tak samo wciągająca. Choć muszę przyznać, ze i tak największym sentymentem darzę, dzis odpalaną na emulatorze, wersję z C64.

A czemu to piszę? Dziś – wreszcie – wszedłem w posiadanie nowej, odświeżonej wersji Pirates!. 16 lat temu nie mogłem miec oryginalej kopii jednej z najlepszych gier Sida Meiera. Dziś wystarczy przejść się do sklepu.

Znów będę … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 26/09/2005 o 18:13
wrz 252005
 

Wpis oryginalnie został opublikowany 4.08.2012. Przeniesiony na początek bloga celem zachowania spójności przekazu.

Przychodzi taki moment, kiedy zapragnie się mieć własny adres w sieci. Już nawet nie stronę – choć jeszcze dziesięć lat temu własna strona to było coś, a adresu nie można było kupić, jak dzisiaj, za 1 zł + VAT. Postanowiłem wreszcie przyjrzeć się, jak to działa, pobawić WordPressem i nauczyć czegoś nowego (oraz odświeżyć dawne informacje i przypomnieć sobie, jak wygląda arkusz CSS).

Blog Błękitny Świt (tutaj napisałem parę słów o genezie nazwy) przejmuje treści fantastyczno-growe z mojego pierwszego bloga, 100% Seji, który w związku z tym staje się blogiem prywatnym i galerią zdjęć Belli (czyli będę tam pisał o tzw. życiu albo o niczym i wrzucał … [czytaj dalej]

 Zamieścił: dn. 25/09/2005 o 11:17