cze 242018
 

Konkurs zakończony. Pora zatem na podsumowane i wyłonienie zwycięzców. Nadeszła tylko jedna praca (byłyby dwie, lecz zdarzenia losowe przeszkodziły autorowi). To mimo wszystko dużo – więcej od zera. ;) Ktoś napisał, wysłał, postarał się i bardzo to doceniam. Z drugiej strony widać, że od tekstów dla początkujących ważniejsze są inne rzeczy – złośliwie mógłbym je wymienić, ale ugryzę się w palec. Być może sama nagroda była mało atrakcyjna – cóż, jestem fanem, dzielę się tym, co mam. Być może chodziło o coś jeszcze innego (jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o #RPGumiera). Mógłbym tak długo zgadywać i zapomnieć, że najważniejsza jest w tym wszystkim dobra zabawa i zrobienie czegoś fajnego dla społeczności. Tym bardziej cieszy fakt, że komuś się chciało poświęcić parę godzin.

Dość marudzenia, teraz oficjalnie: konkurs Twierdza A4 na spotkanie lub przygodę przyjazną dla początkujących mistrzów gry wygrał tekst Zilveren Spiegel do Zewu Cthulhu autorstwa ekipy Fobium Industries w składzie: Michał Laskowski, Kamil Charkiewicz i Dawid Szymański. Bardzo wam dziękuję za udział w konkursie. Nagroda jest co prawda jedna – podręcznik do gry fabularnej Twierdza: Pieśń Bohaterów wydany przez Poszukiwaczy Przygód – lecz rozmawiałem już na ten temat z Tajemniczym Sponsorem i być może załatwimy sprawę tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. :)

Nadesłaną przygodę znajdziecie w tym miejscu. Wersja przyjazna drukarkom jest tutaj. Poniżej zamieszczam mój komentarz do tekstu.

Pierwsze moje skojarzenie na temat Zilveren Spiegel to przygodówka Dark Seed z ilustracjami autorstwa H. R. Gigera: lustra, inny wymiar, przejmowanie umysłów i dawne tajemnice. To świetny pomysł i dobrze wykorzystany może dostarczyć na sesji masę fajnych wrażeń.

Do samego tekstu mam parę uwag, lecz najbardziej przeszkadzała mi forma. Całość wygląda ładnie, lecz kolorowe tło to zabójstwo dla każdej domowej drukarki, a także przyczynek do zmniejszenia czytelności. Nie udało mi się go ani wyłączyć, ani w prosty sposób usunąć. W związku z tym ciężko mi ocenić, czy po wydrukowaniu tekst nie byłby za mały, a mam co do tego pewne podejrzenia. W każdym razie na usunięciu tła całość by tylko zyskała, zwłaszcza druga strona (biały tekst na granatowym tle nie jest najwygodniejszy do czytania).

Treść jest lepsza. Wszystko jest dość zgrabnie i rzeczowo opisane. Choć biada temu, kto zrobił literówkę w imieniu Nyarlathotepa („Byarlathotep”). ;) To, czego mi zabrakło w przygodzie, to nieco lepiej przedstawionego powodu, dla którego postacie graczy miałyby zacząć myszkować po posiadłości lub do niej wrócić (poza późniejszym zaproszeniem przez właściciela), bądź też przepytywać okolicznych mieszkańców. Być może zaginięcie jednego z gości po wspólnej kolacji (lub znikanie ludzi z okolicy) w połączeniu z dziwnymi zdarzeniami (bardzo fajne pomysły) dałoby wystarczający pretekst. Może warto by było także dodać jeszcze jedną wskazówkę do listu, który Badacze Tajemnic otrzymują na początku przygody. W każdym razie musiałby to być element, za którego sprawą postacie graczy nie dałyby się łatwo zbić z tropu i byłyby zdecydowane węszyć wokół posiadłości. Co w konsekwencji sprowokowałoby głównego adwersarza do działania, jak to opisano w przygodzie.

Ile problemów będzie miał z tą przygodą początkujący mistrz gry? Wskazówki podane przez autorów są cenne (bardzo fajne odwołanie do Lovecrafta na wstępie), choć brakuje właśnie wspomnianego wcześniej drobnego „popychacza” samego śledztwa. Przydatne za to będą przykłady informacji, jakie można zdobyć na mieście. Bardzo podobały mi się także konsekwencje ewentualnej porażki Badaczy. To dobre pomysły na kontynuowanie przygód, czy to tą samą drużyną, czy może ich krewnymi i przyjaciółmi poszukującymi zaginionych.

Zilveren Spiegel to bardzo fajny pomysł na sesję w Zew Cthulhu, do tego nierozwleczony i nieprzegadany. Zawiera wszystko, co powinno się znaleźć w dobrej mackowatej przygodzie: tajemnicę, śledztwo i przyprawiające o obłęd zakończenie. Może wyjść z niej dobre ćwiczenie dla mistrza gry z reagowania na poczynania graczy, jako że w przygodzie nie chodzi o mozolne podążanie za wskazówkami do celu, lecz o swobodne zebranie dostatecznej ilości informacji, by sprowokować reakcję antagonisty. Na początek prowadzenia Zilveren Spiegel będzie w sam raz.

Jeszcze raz dziękuję Poszukiwaczom Przygód za podesłanie podręcznika. Jesteście super! :)

 Zamieścił: dn. 24/06/2018 o 16:25

  5 komentarzy do “Twierdza A4 – wyniki konkursu”

Komentarze (5)
  1. Jako rasowy piwniczak muszę się przysolić. Dwie strony 82MB? No bez jaj…

  2. Proszę, niecałe pół mega bez zauważalnej straty jakości: https://drive.google.com/file/d/1FmrQbshkGhNZ-kkI_ADq48ZG0iYOf3CD/view?usp=sharing

    • Tak myślałem, że poszło bez kompresji, ale nie miałem czym tego ugryźć, żeby chociaż tło wywalić. Dzięki. :)

  3. Zilveren Spiegiel w wersji przyjaznej drukarkom oraz ograniczonym transferom:
    https://drive.google.com/file/d/1UKieONAbL_x1qP9Y72b5zFTIY29GlA8M/view?usp=sharing

Zostaw odpowiedź na Seji Anuluj