wrz 262014
 

nmim_01Szanowna Redakcjo „Magii i Miecza”,

Dawno nie pisałem listów do redakcji. Cieszę się, że znów mogę to robić, do tego korzystając z bardziej zaawansowanych zdobyczy cywilizacji niż kartka i długopis, jak ostatnim razem niemal 20 lat temu. Bardzo dziękuję za nowe (stare?) pismo, czytam z zainteresowaniem. Na razie zapoznałem się z wybranymi tekstami. Chciałbym przekazać moje uwagi dotyczące dwóch zauważonych drobiazgów.

1. Wywiad z Johnem Wickiem. W rozmowie przywołano sprawę zaginięcia Jamesa Dallasa Egberta III i inspirowanego tym zdarzeniem filmu Mazes and Monsters. Pomijając powody, dla których Egbert wkroczył do znajdujących się pod budynkiem Michigan State University rozprowadzających parę (napisał list pożegnalny, potem ukrywał się u znajomego), historia nie zakończyła się tak szczęśliwie, jakby chciał tego Wick. Egbert cierpiał na depresję, był także uzależniony od narkotyków. Niezależnie od tego, czy faktycznie podjął wówczas próbę samobójczą, czy też nie, nie była to po prostu, cytuję,  „ucieczka z koledżu” (szkołę porzucił rok później). Wbrew stwierdzeniu Wicka, że „koleś […] ciągle żyje”, Egbert zastrzelił się rok po swojej eskapadzie podczas kolejnej próby samobójczej, tym razem udanej (sierpień 1980 r.). Szkoda, że redakcja tego nie wyłapała.

Zainteresowanym tą smutną historią polecam dwa omówienia: pierwsze w czasopiśmie „Places to Go, People to Be” (część pierwsza, część druga), drugie na stronie Geeksix (za pośrednictwem Internet Archive, jako że strona już nie istnieje).

2. Sprawa drugą, nieco niezręczna. Otóż w moim tekście, zatytułowanym Ten straszny fandom, ręka anonimowego redaktora (nie dostałem poprawek do wglądu i akceptacji, nie wiem zatem, kto ich dokonał) zmieniła tytuł Gwiezdne wojny na Gwiezdne Wojny. Tym samym czytelników straszy błąd ortograficzny (patrz zasady pisowni tytułów), którego w oryginalnej wersji artykułu nie było. Mam nadzieję, że to jednorazowa wpadka i następnym razem otrzymam poprawki do przejrzenia.

To tyle, Szanowna Redakcjo. Chciałbym tylko dodać, że bardzo podoba mi się artykuł Piotra Skoroka Grzechy główne organizatora konwentów. Więcej takich tekstów! Jeszcze raz dziękuję za pismo, życzę powodzenia i wracam do lektury.

—Marcin

 Zamieścił: dn. 26/09/2014 o 19:23

  7 komentarzy do “List do redakcji”

Komentarze (7)
  1. Dobre uwagi. I fajnie napisane, nie w naszym, polskim, stylu.

  2. Serio podobał ci się mój tekst, czy to tylko ironia? ;)

 Zostaw odpowiedź